środa, 18 lipca 2012
Merabiszwili następcą Saakaszwilego?
Kto będzie rządził?
Niespodziewana nominacja dotychczasowego ministra spraw wewnętrznych (po ponad siedmiu latach na czele resortu) i najbliższego współpracownika gruzińskiego prezydenta, Wano Merabiszwilego na stanowisko premiera wywołała szereg spekulacji na temat przyszłej konfiguracji na szczytach władz.
Gros komentatorów orzekło, że Micheil Saakaszwili, decydując się na oddanie kierownictwa rządu w ręce Merabiszwilego, zrezygnował tym samym z pomysłu zamiany fotela prezydenta na premiera po przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Taki wariant byłby możliwy oczywiście pod warunkiem, że władzę w dalszym ciągu sprawowałoby jego ugrupowanie – Zjednoczony Ruch Narodowy.
Decyzja miała zostać podjęta pod naciskiem Zachodu, który nieprzychylnie spoglądałby na plan Saakaszwilego. Eksperci są przekonani, że Wano Merabiszwili, jako postać wpływowa w gruzińskich elitach, pozostanie na stanowisku premiera przez następną kadencję parlamentu do 2016 roku, nie godząc się na ustąpienie jesienią przyszłego roku.
W związku ze zwiększeniem prerogatyw rządu i premiera (w wyniku nowelizacji konstytucji gruzińskiej, która wejdzie w życie 1 grudnia 2013 roku) Merabiszwili stanie się rzeczywistym przywódcą państwa.
Takie rozwiązanie pozwalałoby zachować wpływy w państwie aktualnemu prezydentowi. Merabiszwili, pomimo sukcesów w postaci reformy policji i skutecznej walki z korupcją, jest politykiem niezbyt popularnym oraz pozbawionym charyzmy. Gruzini kojarzą go z krwawo stłumionymi protestami z jesieni 2007 i wiosny 2011 roku. Poza tym, żeby utrzymać się przy władzy, obecny premier będzie potrzebować poparcia ZRN, gdzie bardzo silną pozycję ma Saakaszwili. Merabiszwili będzie musiał zgodzić się na nieformalny udział „Saaki” w kierowaniu państwem.
Wszystkie te hipotetyczne scenariusze, plany i koncepcje mogą okazać się jednak kompletnie nieaktualne, jeśli jesienną elekcję parlamentarną wygra opozycyjny blok wyborczy Gruzińskie Marzenie Bidziny Iwaniszwilego.
Czytaj więcej na http://www.new.org.pl/2012-07-18,merabiszwili_nastepca_saakaszwilego.html
niedziela, 8 lipca 2012
Rządowe rewolucje
Zmiana premiera
W ostatnich dniach gruzińska polityka nabrała tempa. Objazd lidera gruzińskiej opozycji Bidziny Iwaniszwilego po kraju, zapoczątkowany wielkim wiecem w stołecznym Tbilisi pod koniec maja, został przerwany niespodziewaną decyzją Micheila Saakaszwilego. 30 czerwca w wieczornym wystąpieniu telewizyjnym prezydent poinformował o powołaniu na stanowisko premiera dotychczasowego ministra spraw wewnętrznych i swojego najbliższego współpracownika – Wano Merabiszwilego. Zastąpi on Nikę Gilauriego, który sprawował tę funkcję od lutego 2009 roku.
Merabiszwili jest pierwszym szefem rządu od czasów Zuraba Żwanii (jeden z liderów rewolucji róż), który ma tak silną pozycję w gruzińskim systemie władzy. Pozostali premierzy po 2003 roku (między innymi Zurab Nogaideli, Lado Gurgenidze czy Nika Gilauri) byli raczej wykonawcami poleceń głowy państwa niż samodzielnymi politykami.
Nominacja Merabiszwilego zaledwie na kilka miesięcy przed wyborami parlamentarnymi ma z pewnością na celu wzmocnienie obozu władzy oraz przypomnienie Gruzinom o sukcesach rządzącego Zjednoczonego Ruchu Narodowego. To Merabiszwilemu przypisuje się reformę policji i skuteczną walkę z korupcją.
Teraz ma zająć się ogromnym problemem bezrobocia.
Wraz ze zmianą premiera powołany zostanie nowy rząd, który w parlamencie będzie musiał uzyskać wotum zaufania. To formalność, Zjednoczony Ruch Narodowy ma bowiem przygniatającą większość w gruzińskiej legislatywie.
Iwaniszwili, odnosząc się do roszad w gruzińskim rządzie, stwierdził, że żadne zmiany nie uratują obecnej władzy. Wyraził przekonanie, że zmiana na stanowisku premiera ma na celu wzmocnienie policyjnej przemocy i budowanie atmosfery strachu wśród gruzińskich obywateli przed jesiennymi wyborami.
Czytaj całość: http://www.new.org.pl/2012-07-05,rzadowe_rewolucje.html#comments
czwartek, 7 czerwca 2012
III Dni Kultury Gruzińskiej w Krakowie oraz ogólnopolska konferencja naukowa "Republika Gruzji - historia, współczesność, kontekst międzynarodowy"
Niezwykle atrakcyjna turystycznie, kulturowo i kulinarnie Gruzja fascynuje i zwabia wędrowców z całego świata. Wśród wielbicieli tej kaukaskiej piękności znajdują się naukowcy, artyści, dziennikarze, podróżnicy, pielgrzymi… Jednak tylko w Krakowie w najbliższy weekend Gruzja jest dostępna dla każdego - na wyciągniecie ręki! Od 9 do 11 czerwca Stowarzyszenie „Most do Gruzji" zaprasza na III Dni Kultury Gruzińskiej w Krakowie.
Poczynając od soboty, 9 czerwca, Plac św. Marii Magdaleny na Starym Mieście zamieni się w prawdziwy gruziński kiermasz, który będzie działać aż do poniedziałku. Na specjalnie zaaranżowanych stoiskach można będzie kupić tradycyjne gruzińskie produkty (zwłaszcza słynne gruzińskie wino i przetwory) oraz wyroby rękodzielnicze (np. ceramiczne). Odbędą się tutaj występy wokalne i taneczne, warsztaty tańca gruzińskiego i wspólna nauka śpiewania gruzińskich pieśni. Nie zabraknie również atrakcji dla najmłodszych (konkursy i zabawy w ramach „Kącika dla dzieci", projekcje gruzińskich bajek) oraz Gruzińskiego Drzewka Szczęścia. W księgarni „Bona" (ul. Kanonicza 11), będą odbywać się spotkania z autorami książek o tematyce gruzińskiej, warsztaty dziennikarskie poświęcone Gruzji oraz warsztaty języka gruzińskiego. Z kolei w kawiarni „U Literatów" (ul. Kanonicza 7) – gruzińskie warsztaty kulinarne.
W Instytucie Historii Sztuki UJ (ul. Grodzka 53) zaplanowano dwie konferencje: naukową („Republika Gruzji – historia, współczesność, kontekst międzynarodowy" – 9 czerwca w godzinach od 10.00 do 19.15, sala nr 39) i turystyczną (prezentacja wybranych regionów Gruzji – 10 czerwca).
Gruzińskie klimaty będą odczuwalne także w Nowej Hucie. W „Klubie Kombinator" (Osiedle Szkolne 25) odbędzie się m.in.: multimedialna wystawa prac gruzińskiego artysty Voho Hazalii, Pecha Kucha na temat Gruzji, panel dyskusyjny „Gruzja za jeden uśmiech", spotkanie z przedstawicielem Centrum Sztuki Współczesnej w Tbilisi Bessą Kartlelishvili, pokazy kina gruzińskiego, wernisaż fotograficzny „Gruzja wywołana" i prawdziwa gruzińska Supra (gruzińscy stół i tradycyjne toasty).
Serdecznie zapraszamy!!!
środa, 23 maja 2012
Tbilisi tonie
Powódź w Tbilisi
Bardzo silne opady deszczu, które nawiedziły Tbilisi w nocy z 12 na 13 maja, skutkowały lokalnymi powodziami. W rezultacie zginęło pięć osób. Najdotkliwiej poszkodowany został region Ortaczala, w tym ulica Gorgasali, na której znajduje się siedziba prokuratora generalnego.
Powodzie i lokalne podtopienia odnotowane zostały także w Kachetii oraz w Duszeti w regionie Mccheta-Mtianeti na północ od Tbilisi.
Tęczowe Tbilisi
17 maja w związku z Międzynarodowym Dniem Walki z Homofobią w Tbilisi, odbył się pierwszy marsz mniejszości seksualnych. Nie cieszył się dużą popularnością – zaledwie kilkanaście osób pod tęczową flagą spacerowało główną arterią miasta, aleją Rustawelego. Kilka osób miało ze sobą transparenty z napisami „Kocham mojego homoseksualnego przyjaciela” czy „Homoseksualizm nie jest wyborem, lecz homofobia tak”.
Zgromadzenie zostało szybko rozbite przez grupę agresywnych mężczyzn, wśród których znajdowali się prawosławni duchowni. Krzyczeli, że homoseksualizm jest grzechem i propagandą złego życia. Niektórzy z nich dopuścili się przemocy wobec demonstrujących aktywistów.
Odnosząc się do zajść w centrum Tbilisi gruziński rzecznik praw obywatelskich Giorgi Tuguszi powiedział, że pomimo ogromnego postępu jaki dokonał się w Gruzji w ostatnich latach w zakresie przestrzegania praw człowieka, niestety w dalszym ciągu homofobia pozostaje jednym z najpoważniejszych problemów. Dodał, że budowa kultury tolerancji dla odmiennych ścieżek życiowych, powinna być ważnym zadaniem dla polityków, reprezentantów społeczeństwa obywatelskiego oraz mediów.
Czytaj więcej: http://www.new.org.pl/2012-05-23,tbilisi_tonie.html
wtorek, 15 maja 2012
Ogólnopolska konferencja naukowa "Republika Gruzji - historia, współczesność, kontekst międzynarodowy" w ramach III Dni Kultury Gruzińskiej w Krakowie
Podstawowym celem ogólnopolskiej konferencji naukowej "Republika Gruzji – historia, współczesność, kontekst międzynarodowy" będzie przedstawienie Republiki Gruzji w czterech aspektach: kulturowym, historycznym, współczesnym oraz międzynarodowym.
Obrady zostaną podzielone na trzy panele tematyczne – "Sztuka, urbanistyka oraz mniejszości narodowe i religijne w Republice Gruzji", "Republika Gruzji wczoraj i dziś" oraz "Republika Gruzji w kontekście międzynarodowym". W pierwszym z nich zaprezentowane zostaną zagadnienia odnoszące się do sztuki i urbanistyki gruzińskiej oraz kwestii mniejszości narodowych i religijnych, w drugim do historii państwa gruzińskiego oraz współczesnej sytuacji politycznej w kontekście zbliżających się wyborów parlamentarnych (2012 r.) oraz prezydenckich (2013 r.). Tematyka trzeciego panelu koncentrować się będzie wokół międzynarodowego położenia Gruzji – przyczyn, przebiegu i skutków konfliktu sierpniowego z 2008 r., kontaktów Gruzji z aktorami Wielkiej Gry w regionie Kaukazu (Stanami Zjednoczonymi Ameryki, Unią Europejską, Sojuszem Północnoatlantyckim, Federacją Rosyjską oraz Iranem) oraz położenia separatystycznych gruzińskich regionów – Abchazji
i Osetii Południowej i szans na reintegrację terytorialną kraju.
Seminarium naukowe odbędzie się 9 czerwca 2012 r. w sali konferencyjnej Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Jagiellońskiego przy ulicy Grodzkiej 53 w Krakowie.
Organizatorami konferencji są Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne „Most do Gruzji” oraz Instytut Wschodnich Inicjatyw. Opiekę naukową nad konferencją objął Instytut Rosji i Europy Wschodniej Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz dr hab. Joachim Diec.
Koordynatorem konferencji jest Wojciech Wojtasiewicz – wiceprezes Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego „Most do Gruzji” oraz doktorant w Instytucie Nauk Politycznych i Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Saakaszwili odchodzi?
Saakaszwili, który się waha
26 kwietnia prezydent Micheil Saakaszwili ogłosił, że jest gotów natychmiast ustąpić, jeśli tylko Rosjanie zrezygnują z okupacji Abchazji i Osetii Południowej pozwalając na reintegrację terytorialną Gruzji. Gruziński lider odniósł się w ten sposób do słów Dmitrija Miedwiediewa: poprzedni prezydent nazwał Saakaszwilego „zerem”, które odejdzie z polityki prędzej czy później. Miedwiediew zadeklarował chęć podjęcia współpracy z jakimkolwiek nowym gruzińskim przywódcą.
Kilka dni później 2 maja Saakaszwili podczas przemówienia w drugim największym gruzińskim mieście Kutaisi zaapelował o umożliwienie mu rządzenia kilka lat dłużej, tak aby mógł uczynić uzdrowisko Tskaltubo w zachodniej Gruzji najpopularniejszym kurortem w całej Europie. Eksperci i opozycja uznali, że Saaka postanowił pozostać u steru po zakończeniu drugiej i ostatniej kadencji prezydenckiej w 2013 roku, obejmując stanowisko premiera. Niedługo zresztą wejdzie w życie znowelizowana konstytucja, która znacznie wzmacnia urząd szefa rządu osłabiając prerogatywy prezydenta.
Z taką interpretacją apelu nie zgodził się jeden z liderów rządzącego Zjednoczonego Ruchu Narodowego Akaki Minaszwili. Uznał, że prezydent miał na myśli zachowanie przez najbliższe lata dotychczasowego kursu gruzińskiej polityki polegającego na rozwoju gospodarczym, wzmacnianiu demokracji oraz rozwoju infrastruktury.
Czytaj więcej: http://www.new.org.pl/2012-05-09,saakaszwili_odchodzi.html
Bidzina Iwaniszwili zapowiada przełom
Miliarder rozpoczyna marsz ku zwycięstwu
Bidzina Iwaniszwili zapowiedział na 21 kwietnia inaugurację działalności partii Gruzińskie Marzenie-Demokratyczna Gruzja. Iwaniszwili jednak w dalszym ciągu nie uzyskał gruzińskiego obywatelstwa, co stanowi konieczny warunek do stworzenia własnego ugrupowania. Wcześniej najbogatszy Gruzin zapowiadał, że formalnie na czele partii może stanąć jego małżonka Ekaterina Kwedelidze-Iwaniszwili.
Lider gruzińskiej opozycji ogłosił również, że dotychczas jego ruchowi społecznemu udało się otworzyć aż czterdzieści sześć biur w trzydziestu sześciu miastach. Dodał, że z początkiem maja zaprezentowani zostaną kandydaci koalicji wyborczej skupionej wokół jego osoby, którzy wystartują w okręgach jednomandatowych. Wszystkie te działania w jego opinii doprowadzą do przełomu politycznego i zapewnią zwycięstwo opozycji w jesiennych wyborach parlamentarnych.
Kilka dni wcześniej lider partii Przemysł Uratuje Gruzję (tak zwani Przemysłowcy) Gogi Topadze ogłosił, że jego ugrupowanie przystąpi do koalicji wyborczej Gruzińskie Marzenie.
Siedemdziesięciodwuletni Topadze jest właścicielem browarów piwowarskich w Kazbegi. Ostatni raz było o nim głośno, kiedy ubiegał się o stanowisko burmistrza Tbilisi w maju 2010 roku. W wyborach zajął piąte miejsce uzyskując 5,2 procenta głosów. Jednak w przeciwieństwie do Iwaniszwilego i sił koalicyjnych Przemysłowcy są przeciwni członkostwu Gruzji w Sojuszu Północnoatlantyckim. W opinii Topadze, NATO w najbliższych latach ulegnie rozpadowi.
Dotychczas do koalicji wyborczej skupionej wokół Iwaniszwilego przyłączyły się między innymi Partia Republikańska, Nasza Gruzja-Wolni Demokraci i Forum Narodowe.
Czytaj więcej: http://www.new.org.pl/2012-04-20,bidzina_iwaniszwili_zapowiada_przelom.html
niedziela, 8 kwietnia 2012
Abchazja i Osetia Południowa jeszcze bliżej Moskwy
Przegląd gruziński. Moskwa powołała specjalnych przedstawicieli rosyjskiego prezydenta do spraw Abchazji i Osetii Południowej. W Cchinwali 8 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów prezydenckich. Agencja Rejestru Cywilnego odmówiła liderowi Gruzińskiego Marzenia Bidzinie Iwaniszwilemu przyznania gruzińskiego obywatelstwa. Waszyngton wysyła do Tbilisi nowego ambasadora – Richarda Norlanda.
Przedstawiciele prezydenta Rosji w Suchumi i Cchinwali
Dmitrij Miedwiediew powołał swoich reprezentantów w dwóch separatystycznych republikach gruzińskich. Specjalnym przedstawicielem Kremla do spraw Abchazji został gubernator Kraju Krasnodarskiego Aleksandr Tkaczow, a problemami Osetii Południowej zajmie się lider Osetii Północnej Tajmuraz Mamsurow. Oficjalnie nominacje zostały przyjęte w Suchumi i Cchinwali z zadowoleniem. W rzeczywistości jednak wyznaczenie przedstawicieli Moskwy w Abchazji i Osetii Południowej ma na celu zwiększenie kontroli nad środkami przekazywanymi do budżetów parapaństw, których lwia część (szczególnie w przypadku Osetii) pochodzi z Federacji Rosyjskiej. Zwłaszcza w okresie rządów prezydenta Eduarda Kokojty’ego w Osetii Południowej miało dochodzić do licznych defraudacji finansowych na najwyższym szczeblu.
Posunięcie rosyjskiego prezydenta zostało stanowczo skrytykowane przez gruzińskie władze. Od czasu uznania niepodległości Suchumi i Cchinwali przez Rosję (na taki krok zdecydowały się poza tym jedynie Nikaragua, Wenezuela, Nauru, Tuvalu, a w przypadku Abchazji również Vanuatu) stale wzrasta stopień zależności separatystycznych regionów od Moskwy.
Dotychczas Abchazi i Osetyjczycy zawarli ze swoim patronem między innymi umowy o wspólnej ochronie granic, zakładające rozlokowanie rosyjskich sił na granicach między Abchazją i Osetią Południową a tak zwaną Gruzją „właściwą”, umowy o dwustronnej współpracy wojskowej na okres czterdziestu dziewięciu lat, a także osobne porozumienia dotyczące organizacji rosyjskich baz wojskowych w abchaskim porcie Oczamczira oraz w osetyjskiej stolicy Cchinwali. Ponadto Rosjanie zainstalowali w Abchazji system obrony przeciwlotniczej S-300, a w Osetii Południowej wybudowali gazociąg Dzaurikau-Cchinwali.
Parapaństwade facto zostały oderwane od Gruzji i powoli są inkorporowane do przestrzeni politycznej, obronnej i gospodarczej Federacji Rosyjskiej.
Czytaj więcej: http://www.new.org.pl/2012-04-07,blizej_moskwy.html
czwartek, 22 marca 2012
Euro 2020 w Gruzji i Azerbejdżanie?
Przegląd gruziński. Micheil Saakaszwili podczas swojej wizyty w Azerbejdżanie zapowiedział, że Tbilisi i Baku wspólnie będą ubiegać się o organizację mistrzostw Europy w piłce nożnej w 2020 roku. Po zwycięstwie Władimira Putina w wyborach prezydenckich doszło do wymiany kolejnych „uprzejmości” pomiędzy przywódcami Gruzji i Rosji. Do Tbilisi zawitał szef niemieckiej dyplomacji Guido Westerwelle.
Czytaj więcej: http://www.new.org.pl/2012-03-21,euro_2020_w_gruzji_i_azerbejdzanie.html
Czytaj więcej: http://www.new.org.pl/2012-03-21,euro_2020_w_gruzji_i_azerbejdzanie.html
środa, 11 stycznia 2012
Krok naprzód - podsumowanie roku 2011 w Gruzji oraz prognoza na rok 2012
Wydarzenia zeszłego roku nie pozwoliły zapomnieć o Gruzji. Wkroczenie do polityki Bidziny Iwaniszwilego może pomieszać szyki obecnemu prezydentowi Micheilowi Saakaszwilemu, który nie myśli o oddaniu władzy. Gruzja ponownie znalazła się w kręgu zainteresowania zagranicznych partnerów. Czy to szansa na zbliżenie z zachodnimi strukturami?
Dobry finisz, nieudana rewolucja i nowy gracz
W 2011 roku Gruzja świętowała dwudziestolecie swojej niepodległości po rozpadzie Związku Radzieckiego. Pomimo trudności w pierwszym półroczu podwyżki cen zostały opanowane, a inflacja w listopadzie wyniosła zaledwie 1,9 procent, wzrost gospodarczy w 2011 roku wyniósł aż 6,5 procent. Przede wszystkim przyczynili się do tego turyści coraz liczniej odwiedzający Gruzję – w minionym roku było ich ponad dwa miliony siedemset tysięcy.
Pod koniec maja w Tbilisi odbyły się protesty antyrządowe zorganizowane przez Nino Burdżanadze – liderkę Ruchu Demokratycznego-Zjednoczonej Gruzji. Demonstranci domagali się odejścia prezydenta Micheila Saakaszwilego i przedterminowych wyborów, jednak plan zakończył się fiaskiem (niska liczba protestujących, brak udziału pozostałych ugrupowań opozycyjnych), a demonstracje zostały w brutalny sposób rozpędzone przez służby porządkowe.
W zeszłym roku siły opozycyjne próbowały ponownie się jednoczyć, jednak bez większego powodzenia. Sytuacja zmieniła się, gdy w październiku na scenie politycznej pojawił się nowy gracz – najbogatszy Gruzin, biznesmen i filantrop Bidzina Iwaniszwili. Zapowiedział on powołanie nowej partii, wraz z którą zamierza wygrać wybory parlamentarne w 2012 roku i zostać premierem bądź przewodniczącym parlamentu. Za priorytety swojego programu Iwaniszwili uważa członkostwo Gruzji w NATO i Unii Europejskiej, kontynuowanie strategicznego partnerstwa z USA, poprawę stosunków z Federacją Rosyjską oraz reformy konstytucyjne, sądownicze i gospodarcze.
Czytaj więcej: http://www.new.org.pl/2012-01-12,krok_naprzod.html
Dobry finisz, nieudana rewolucja i nowy gracz
W 2011 roku Gruzja świętowała dwudziestolecie swojej niepodległości po rozpadzie Związku Radzieckiego. Pomimo trudności w pierwszym półroczu podwyżki cen zostały opanowane, a inflacja w listopadzie wyniosła zaledwie 1,9 procent, wzrost gospodarczy w 2011 roku wyniósł aż 6,5 procent. Przede wszystkim przyczynili się do tego turyści coraz liczniej odwiedzający Gruzję – w minionym roku było ich ponad dwa miliony siedemset tysięcy.
Pod koniec maja w Tbilisi odbyły się protesty antyrządowe zorganizowane przez Nino Burdżanadze – liderkę Ruchu Demokratycznego-Zjednoczonej Gruzji. Demonstranci domagali się odejścia prezydenta Micheila Saakaszwilego i przedterminowych wyborów, jednak plan zakończył się fiaskiem (niska liczba protestujących, brak udziału pozostałych ugrupowań opozycyjnych), a demonstracje zostały w brutalny sposób rozpędzone przez służby porządkowe.
W zeszłym roku siły opozycyjne próbowały ponownie się jednoczyć, jednak bez większego powodzenia. Sytuacja zmieniła się, gdy w październiku na scenie politycznej pojawił się nowy gracz – najbogatszy Gruzin, biznesmen i filantrop Bidzina Iwaniszwili. Zapowiedział on powołanie nowej partii, wraz z którą zamierza wygrać wybory parlamentarne w 2012 roku i zostać premierem bądź przewodniczącym parlamentu. Za priorytety swojego programu Iwaniszwili uważa członkostwo Gruzji w NATO i Unii Europejskiej, kontynuowanie strategicznego partnerstwa z USA, poprawę stosunków z Federacją Rosyjską oraz reformy konstytucyjne, sądownicze i gospodarcze.
Czytaj więcej: http://www.new.org.pl/2012-01-12,krok_naprzod.html
wtorek, 3 stycznia 2012
Nowa Narodowa Strategia Bezpieczeństwa Gruzji
Gruziński parlament 23 grudnia stosunkiem głosów 111 „za” i trzy „przeciw” przyjął nową Narodową Strategię Bezpieczeństwa, która zastąpiła dokument z lipca 2005 roku. Główne zmiany odnoszą się do relacji Gruzji z Federacją Rosyjską i sytuacji po konflikcie z sierpnia 2008 roku. Ponadto dokument jest rezultatem – jak podkreślił zastępca sekretarza Narodowej Rady Bezpieczeństwa Batu Kutelia – szerokich konsultacji, zarówno z przedstawicielami różnych partii politycznych, reprezentantami społeczeństwa obywatelskiego, jak i stanowisk, które Gruzja otrzymała od swoich zachodnich sojuszników i partnerów.
Głównymi zagrożeniami dla Republiki Gruzji są rosyjska okupacja gruzińskich terytoriów, ryzyko nowej, otwartej agresji Rosji wobec Gruzji, ataki terrorystyczne i prowokacje organizowane przez Rosjan z terenów okupowanych (Abchazja, Osetia Południowa). Główną intencją Federacji Rosyjskiej jest uczynienie z Gruzji państwa upadłego, zablokowanie jego integracji z Sojuszem Północnoatlantyckim i Unią Europejską oraz przywrócenie Tbilisi do rosyjskiej strefy wpływów. Natomiast celem wojny z sierpnia 2008 roku była zmiana kursu gruzińskiej polityki zagranicznej oraz obalenie demokratycznie wybranych władz kraju i zastąpienie ich rządem posłusznym Moskwie. Rosja nie wyraziła zgody na przedłużenie mandatu dla misji pokojowych Organizacji Narodów Zjednoczonych i Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie oraz w dalszym ciągu nie wypełniła postanowień porozumienia Sarkozy-Miedwiediew kończącego konflikt pięciodniowy.
Mimo to Gruzja pragnie budować dobrosąsiedzkie relacje z Federacją Rosyjską, a także wspiera jej transformację w kierunku demokratycznego państwa. Tbilisi pragnie także współpracować z rosyjskimi republikami autonomicznymi na Kaukazie Północnym.
Innymi zagrożeniami dla bezpieczeństwa Gruzji są: nierozwiązany spór pomiędzy Armenią a Azerbejdżanem o Górski Karabach, ryzyko wybuchu konfliktów na Kaukazie Północnym oraz trudne położenie osób wysiedlonych z terenów Abchazji i Osetii Południowej, które po sporach z lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku i po wojnie z 2008 roku zamieszkują tak zwaną Gruzję właściwą.
Ponadto w dokumencie podkreślono, że strategicznym celem państwa gruzińskiego jest integracja z Unią Europejską i Sojuszem Północnoatlantyckim. Relacje z sąsiednimi krajami – Azerbejdżanem i Armenią – zostały określone mianem strategicznych i bliskiego partnerstwa. Natomiast ze Stanami Zjednoczonymi łączy Tbilisi ciągle pogłębiane strategiczne partnerstwo. Opracowanie podkreśla także znaczenie dla Gruzji współpracy z takimi krajami, jak: Ukraina, Turcja, Litwa, Łotwa, Estonia czy państwa Azji Centralnej.
Gruzja pragnie zabiegać o swoje interesy i współpracować z innymi podmiotami społeczności międzynarodowej w ramach takich struktur, jak Organizacja Narodów Zjednoczonych, Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie czy GUAM – Organizacja na Rzecz Demokracji i Rozwoju.
Czytaj więcej: http://www.new.org.pl/2012-01-02,nowa_narodowa_strategia_bezpieczenstwa.html
Głównymi zagrożeniami dla Republiki Gruzji są rosyjska okupacja gruzińskich terytoriów, ryzyko nowej, otwartej agresji Rosji wobec Gruzji, ataki terrorystyczne i prowokacje organizowane przez Rosjan z terenów okupowanych (Abchazja, Osetia Południowa). Główną intencją Federacji Rosyjskiej jest uczynienie z Gruzji państwa upadłego, zablokowanie jego integracji z Sojuszem Północnoatlantyckim i Unią Europejską oraz przywrócenie Tbilisi do rosyjskiej strefy wpływów. Natomiast celem wojny z sierpnia 2008 roku była zmiana kursu gruzińskiej polityki zagranicznej oraz obalenie demokratycznie wybranych władz kraju i zastąpienie ich rządem posłusznym Moskwie. Rosja nie wyraziła zgody na przedłużenie mandatu dla misji pokojowych Organizacji Narodów Zjednoczonych i Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie oraz w dalszym ciągu nie wypełniła postanowień porozumienia Sarkozy-Miedwiediew kończącego konflikt pięciodniowy.
Mimo to Gruzja pragnie budować dobrosąsiedzkie relacje z Federacją Rosyjską, a także wspiera jej transformację w kierunku demokratycznego państwa. Tbilisi pragnie także współpracować z rosyjskimi republikami autonomicznymi na Kaukazie Północnym.
Innymi zagrożeniami dla bezpieczeństwa Gruzji są: nierozwiązany spór pomiędzy Armenią a Azerbejdżanem o Górski Karabach, ryzyko wybuchu konfliktów na Kaukazie Północnym oraz trudne położenie osób wysiedlonych z terenów Abchazji i Osetii Południowej, które po sporach z lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku i po wojnie z 2008 roku zamieszkują tak zwaną Gruzję właściwą.
Ponadto w dokumencie podkreślono, że strategicznym celem państwa gruzińskiego jest integracja z Unią Europejską i Sojuszem Północnoatlantyckim. Relacje z sąsiednimi krajami – Azerbejdżanem i Armenią – zostały określone mianem strategicznych i bliskiego partnerstwa. Natomiast ze Stanami Zjednoczonymi łączy Tbilisi ciągle pogłębiane strategiczne partnerstwo. Opracowanie podkreśla także znaczenie dla Gruzji współpracy z takimi krajami, jak: Ukraina, Turcja, Litwa, Łotwa, Estonia czy państwa Azji Centralnej.
Gruzja pragnie zabiegać o swoje interesy i współpracować z innymi podmiotami społeczności międzynarodowej w ramach takich struktur, jak Organizacja Narodów Zjednoczonych, Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie czy GUAM – Organizacja na Rzecz Demokracji i Rozwoju.
Czytaj więcej: http://www.new.org.pl/2012-01-02,nowa_narodowa_strategia_bezpieczenstwa.html
Subskrybuj:
Posty (Atom)