niedziela, 8 kwietnia 2012

Abchazja i Osetia Południowa jeszcze bliżej Moskwy


Przegląd gruziński. Moskwa powołała specjalnych przedstawicieli rosyjskiego prezydenta do spraw Abchazji i Osetii Południowej. W Cchinwali 8 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów prezydenckich. Agencja Rejestru Cywilnego odmówiła liderowi Gruzińskiego Marzenia Bidzinie Iwaniszwilemu przyznania gruzińskiego obywatelstwa. Waszyngton wysyła do Tbilisi nowego ambasadora – Richarda Norlanda.



Przedstawiciele prezydenta Rosji w Suchumi i Cchinwali

Dmitrij Miedwiediew powołał swoich reprezentantów w dwóch separatystycznych republikach gruzińskich. Specjalnym przedstawicielem Kremla do spraw Abchazji został gubernator Kraju Krasnodarskiego Aleksandr Tkaczow, a problemami Osetii Południowej zajmie się lider Osetii Północnej Tajmuraz Mamsurow. Oficjalnie nominacje zostały przyjęte w Suchumi i Cchinwali z zadowoleniem. W rzeczywistości jednak wyznaczenie przedstawicieli Moskwy w Abchazji i Osetii Południowej ma na celu zwiększenie kontroli nad środkami przekazywanymi do budżetów parapaństw, których lwia część (szczególnie w przypadku Osetii) pochodzi z Federacji Rosyjskiej. Zwłaszcza w okresie rządów prezydenta Eduarda Kokojty’ego w Osetii Południowej miało dochodzić do licznych defraudacji finansowych na najwyższym szczeblu.

Posunięcie rosyjskiego prezydenta zostało stanowczo skrytykowane przez gruzińskie władze. Od czasu uznania niepodległości Suchumi i Cchinwali przez Rosję (na taki krok zdecydowały się poza tym jedynie Nikaragua, Wenezuela, Nauru, Tuvalu, a w przypadku Abchazji również Vanuatu) stale wzrasta stopień zależności separatystycznych regionów od Moskwy.

Dotychczas Abchazi i Osetyjczycy zawarli ze swoim patronem między innymi umowy o wspólnej ochronie granic, zakładające rozlokowanie rosyjskich sił na granicach między Abchazją i Osetią Południową a tak zwaną Gruzją „właściwą”, umowy o dwustronnej współpracy wojskowej na okres czterdziestu dziewięciu lat, a także osobne porozumienia dotyczące organizacji rosyjskich baz wojskowych w abchaskim porcie Oczamczira oraz w osetyjskiej stolicy Cchinwali. Ponadto Rosjanie zainstalowali w Abchazji system obrony przeciwlotniczej S-300, a w Osetii Południowej wybudowali gazociąg Dzaurikau-Cchinwali.

Parapaństwade facto zostały oderwane od Gruzji i powoli są inkorporowane do przestrzeni politycznej, obronnej i gospodarczej Federacji Rosyjskiej.

Czytaj więcej: http://www.new.org.pl/2012-04-07,blizej_moskwy.html