sobota, 24 grudnia 2011

Saakaszwili, nie zabijaj nas!

Kilka największych gruzińskich gazet („Kwiris Palitra”, „Rezonansi”, „Wersia”, „Akali Taoba” i „Asawal-Dasawali”) w zeszły poniedziałek 19 grudnia na swoich pierwszych stronach zamieściło zarówno w języku ojczystym, jak i angielskim hasło „Prezydencie Saakaszwili, nie zabijaj prasy!”. Protest ten jest związany z nową regulacją dotyczącą dystrybucji prasy w Tbilisi, która została wprowadzona przez burmistrza stolicy Gruzji w październiku tego roku. Zakłada ona zastąpienie starych i nieestetycznych kiosków (ich likwidacja nastąpiła w listopadzie) nowymi. Przydział nowych miejsc sprzedaży został przeprowadzony na zasadzie akcji internetowej, która zakładała równy dostęp wszystkich zainteresowanych, na tych samych zasadach i bez żadnych ograniczeń.

Jednak przedstawiciele największych gruzińskich mediów drukowanych i kioskarze skupieni w zrzeszeniach Planeta Forte i Matsne Kiosks uważają, że działanie władz gruzińskiej stolicy ma na celu wyeliminowanie dotychczasowych sprzedawców, którzy nie będą w stanie uiścić opłaty za wynajem w wysokości tysiąca lari za rok i przejęcie ich przez duże sieci sprzedażowe podporządkowane obecnym władzom. Sieci te, w opinii reprezentantów gruzińskich gazet, nie będą chciały kolportować ich periodyków, co w konsekwencji doprowadzi do spadku sprzedaży i powolnego upadku gruzińskiej prasy. Twierdzą, że ceny wynajmu zostały specjalnie wywindowane, tak aby mogły sobie na nie pozwolić odpowiednie, podstawione firmy, niekoniecznie z branży prasy drukowanej. Oznacza to, że w centralnych częściach Tbilisi nie będzie dotychczasowych sprzedawców, jedynie w oddalonych dzielnicach, gdzie sprzedaż prasy jest znacznie mniejsza.

Już 28 listopada Gruzińskie Stowarzyszenie Prasy w specjalnym oświadczeniu uznało, że inicjatywa władz Tbilisi miała na celu zniszczenie dotychczasowej sieci dystrybucji prasy i spowodowanie realnego zagrożenia dla wolności słowa. Urząd miasta zaprzeczył tym oskarżeniom.

Burmistrzem Tbilisi jest Gigi Ugulawa, bliski współpracownik Micheila Saakaszwilego, wymieniany jako jeden z jego potencjalnych następców na fotelu prezydenta.

Czytaj więcej: http://www.new.org.pl/2011-12-24,saakaszwili_nie_zabijaj_nas.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz